Większość z nas, rozważając zakup nowego samochodu, zwykle ma na myśli samochód używany. Mało kogo w dzisiejszych czasach bowiem stać na auto z salonu. Zakup używanego pojazdu to jednak wyzwanie pełne pułapek. Na co zwrócić uwagę, aby nie dać się oszukać?

Super okazja to pułapka!

Na początek należy przede wszystkim zwrócić uwagę na cenę. Jeżeli jest ona bardzo okazyjna, zbyt niska w porównaniu z innymi, nie warto brać jej pod uwagę. Sprzedawcy zawsze mają jakieś wyjaśnienie na taką, a nie inną cenę, jednak zwykle jest to sygnał, że chcą się samochodu pozbyć jak najszybciej. Dlatego właśnie warto wszystko sprawdzić dwa razy, w myśl zasady „dmuchaj na zimne”. Za zakup kradzionego samochodu grozi zarzut paserstwa, a udowodnienie sprzedawcy, że świadomie sprzedał nam samochód z usterkami, o których nie poinformował, jest niemal niemożliwe i wymaga drogi sądowej. Ta z kolei nie gwarantuje odzyskania pieniędzy, a może pochłonąć ich jeszcze więcej. Zawsze sprawdzaj też samochód po numerze VIN w Internecie. Dzięki temu dowiesz się, czy przebieg jest autentyczny lub czy auto faktycznie jest bezwypadkowe. Warto też wybrać się na jazdę próbną i zajrzeć na stację diagnostyczną, gdzie mechanicy ocenią stan pojazdu. Ponadto należy zwrócić uwagę na: ślady rdzy na nadwoziu, ślady szpachli, różnice w odcieniach lakieru i nierówne szpary nadwozia, ściąganie auta podczas hamowania, przyśpieszania i jazdy ze stałą prędkością, nierówności w zużyciu ogumienia, nierówne reflektory, szumienie kół, nierówna praca silnika na niskich obrotach. Lista jest o wiele dłuższa, ale warto naprawdę sprawdzić wszystko, aby nie stracić swoich pieniędzy na ledwo jeżdżący złom.

Kiedy jednak się pomylimy…

Może się jednak okazać, że coś umknęło naszej uwadze. Dobrze, jeżeli jest to tylko mała usterka. Miejmy też na uwadze, że samochód to tylko przedmiot, który się eksploatuje i zwyczajnie psuje. Wtedy dobrze jest mieć zaufanego mechanika samochodowego, np. http://www.impwar.pl/, który nas nie oszuka. O mechanikach, którzy zarabiają na nieświadomości klientów, też przecież jest głośno. Zaufany mechanik to podstawa dla każdego posiadacza czterokołowca, bowiem każdy w końcu będzie musiał zawitać do warsztatu.